Autor |
Wiadomość |
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:03, 10 Paź 2009 |
|
- Gdybyś się nie pojawiła nigdy by do tego nie doszło! - odpowiedział, mając na myśli uczucie zazdrości, które nim ostatnimi czasy zawładnęło.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Sob 22:04, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Effy
Dziennikarz
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:06, 10 Paź 2009 |
|
Spojrzała na niego a mała zmarszczka pojawiła się między jej brwiami
-nie doszło by do czego?
spytała gubiąc się., Chłopak mówił chaotycznie i mało zrozumiale
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:10, 10 Paź 2009 |
|
- Do tego - powiedział i wpił się w jej usta, lekko popychając ją w stronę łóżka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Effy
Dziennikarz
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:12, 10 Paź 2009 |
|
Zrobiła posłusznie krok w tył, czując jego usta napierające na jej wargi.
spojrzała na niego.
dy odzyskała na chwilę wolność,.
-nie stepherd,m nie możesz tu wchodzić i robić..
nie skończył bo znów poczuła jego usta na swoich
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:19, 10 Paź 2009 |
|
Położył ją ostrożnie na łóżku, nie odrywając od niej swoich warg. Nie ochodził go teraz Joseph, który wciąz siedział w salonie, czy to że nie powinien jej całować.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Effy
Dziennikarz
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:24, 10 Paź 2009 |
|
Oddawała pocałunku, z początku do nich nieprzekonana o
odechnęła go lekko
-gustav
powiedziała cicho, jednak jego usta znów zaatakowały jej
-Shepherd, nie bedę twoim kolejnym trofeum.
powiedziała trzymając go an wyciągniecie dłoni
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:28, 10 Paź 2009 |
|
- Nie jesteś i nie będziesz - odpowiedział w przerwie, między swoimi pocałunkami. Zachłannie muskał ustami jej warg. Czuł palący go od środka żar pożądania i nie miał go zamiaru ugaszać.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Sob 22:28, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Effy
Dziennikarz
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:30, 10 Paź 2009 |
|
siła z jaką na nią napierał była nie do przezwyciężenia.
wzięła dłoń, bo bała się, że ja złamie.
-Gustav!-powiedziała lekko oburzona i dała mu policzek, jednak nie mocny.
mimo to, nie przestawał.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Effy dnia Sob 22:35, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:33, 10 Paź 2009 |
|
Nawet nie poczuł jej uderzenia. Po prostu nie zwrócił na to uwagi. Całował ją tak zapamiętale, że wszystko w okół się nie liczyło. Była tylko ona. Ona była teraz centrum jego świata.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Effy
Dziennikarz
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:37, 10 Paź 2009 |
|
-Shepherd, mówię...
zaczęła, jednak nie skończyła, bo znów poczuła jego usta na swoich.
jego dłonie błądziły po jej biodrach, lekko z wprawą.
przeniosła jedna z dłoni na jego ramię.
Chciała.. nie! zaraz, musiała to przerwać.
-Shepherd, mówię poważnie-powiedziała. ciągnąc go za włosy do góry.
może to poskutkuje
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:47, 10 Paź 2009 |
|
Kiedy pociagnęła go za włosy oderwał od niej swe uste nieco oniemiały. Otworzył lekko przymrużone dotąd oczy. Nie zabrał jeszcze swoich dłoni, które nadal leżały na jej biodrach. Nie potrafił się do tego zmusić. Pragnęła jej każda komórka jego ciała. Spojrzał w jej oczy, powoli powracając na ziemię. Nic nie odpowiedział, tylko nieco zawstydzony czy zawiedzony odwrócił wzrok.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Sob 22:48, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Effy
Dziennikarz
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:49, 10 Paź 2009 |
|
chrząknęła lekko.
w jakim sensie, jej samej zabrakło jego dotyku
-nie jestem twoim króliczkiem do pieprzenia
powiedziała spokojnie uważnie na niego patrząc
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 11:34, 11 Paź 2009 |
|
Wstał z niej powoli i ruszył w kierunku drzwi.
- Przepraszam - powiedział swoim normalnym głosem, patrząc prosto w jej oczy. - A właściwie nie. Cofam to. Żeby przepraszać musiałbym czegoś żałować, a nie żałuje - dodał nieco wkurzony i wyszedł z pokoju. Był zły, że wiecznie wypominała mu te 'króliczki do pieprzenia'.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Nie 11:36, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Effy
Dziennikarz
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 17:36, 11 Paź 2009 |
|
Stała chwilę oniemiała, a potem ze złością włożyła na siebie pierwsze lepsze ciuchy którymi okazały się dżinsy i koszulka, chwyciał za płaszczyk i wsadziła nogi w trampki.
wyszła trzaskając drzwiami wyjściowymi.
Josep natomiast nadal siedzący na kanapie zaczął klaskać w dłoń, powoli w równych odstępach
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gustav
Aktor/aktorka
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 21:27, 11 Paź 2009 |
|
Kierował się już do wyjścia, kiedy wyprzedziła go Effy i niemalże przed nosem zatrzasnęła mu drzwi. Usłyszał dobiegające z salonu oklaski i nieźle się wkurzył. Podszedł do Josepha i zmierzył go wściekłym spojrzeniem.
- Bawi cie to do cholery!? - warknął i wybiegł za dziewczyną.
| 1st Street
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Pon 13:43, 12 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|