Forum American Life !  Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Effy Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:36, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Zamrugała parę razy.
Zwyczajnie nie załapała o czym on do niej mówi.
-zarozumiała?-spytała lekko zdezorientowana.
Rano zazwyczaj dłużej wszytko kojarzyła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:40, 07 Paź 2009 Powrót do góry

- Nie czepiaj się mnie, dobra? - odpowiedział, wywracając oczami. Usiadł na łóżku, opierając się plecami o ścianę i krzyżując swoje dłonie. Była niedziela. Nigdzie ani do nikogo mu się nie spieszyło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:45, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Wypuściła z siebie powietrze.
Czepiam się? spytała siebie w myślach, nie mogąc za nim na razie nadążyć.
toteż po prostu wzięła poduszkę i rzuciła lekko w niego.
-nie czepiam się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:48, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Złapał poduszkę w locie.
- Niech ci będzie - wzruszył ramionami i oddał rzut.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:54, 07 Paź 2009 Powrót do góry

tak, że Effy nie była tak sprawna,
i to z rana
to dostała poduszka prosto w twarz.
zachwiała się, machając przy tym rękoma i nogami
i niedługo potem leżała na ziemi koło kozła.
-Dzięki Shepherd-powiedziała marudnie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:59, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Nie miał zamiaru spowodować jej upadku. W mgnieniu oka znalazł się tuż przy niej. Wyciągnął do niej dłoń, by pomóc jej wstać.
- I znowu marudzisz - uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:01, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Spojrzała na niego.
-tak już mam-powiedziała nadal marudnym głosem
usiadała na ziemi i zaczęła rozmasowywać sobie łokieć.
-obejdzie się-dodała naburmuszonym tonem, ignorując jego dłoń.
Była okropna z rana i sama to wiedziała.
Nawet nie starała się nie być./


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:05, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Zignorowała jego dłoń, ale on nie zignorował jej. Sam złapał ją za nadgarstki i podniósł delikatnie z podłogi.
- Nie bądź taka uparta - uśmiechnął się, puszczając ją z uścisku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:07, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Wydała z siebie bliżej nie określony dźwięk, wyrażający niezadowolenie
-nie zamierzam ci dziękować.
powiedziała, odwróciła sie na pięcie i polazała w stronę kuchni, bo zaczęło jej burczeć w brzuchu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:04, 07 Paź 2009 Powrót do góry

- I nie musisz - odparł, uśmiechając się szeroko. Nawet podobało mu się, że Effy jest taka uparta i waleczna. Poszedł jej śladami w stronę kuchni i wskoczył na blat.
- Co dzisiaj mamy? - spytał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Śro 16:07, 07 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:14, 07 Paź 2009 Powrót do góry

-niedziele
odpowiedziała nadal burkliwie.
josep nazywał ją nie raz burkiem, zwłaszcza rano, bo rzeczywiście, warczała co najmniej do jedenastej, no to zależało to też od dnia, pogody i tego jak wstała.
a ona, obudziła się leżąc na Gustawie, który obejmował ją dłonią, co nie szczególnie było w jej typie, zwłaszcza dlatego, że.. Effy sama nie wiedziała, ale nie odpowiadało jej to.
otworzyła drzwi lodówki i pochyliła się, po chwili wyciągnęła z niej mleko. z szafki talerz a z innej płatki, usiadła przy stole i zaczeła jeść, nie miała zamiaru obsługiwać Gustawva, przynajmniej na razie,


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:23, 07 Paź 2009 Powrót do góry

- Nienawidzę niedziel i poniedziałków - stwierdził, patrząc na wiszący na ścianie kalendarz z zaznaczoną wczorajszą datą. Podszedł i przesunął czerwony kwadracik na niedzielę.
- Tak lepiej - mruknął pod nosem i wzruszył ramionami. Usiadł na najbliższym krześle i patrzył jak Effy przygotowuje sobie płatki śniadaniowe. A on to co? Ma konać z głodu?
- Oj, widzę, że chyba zbliża ci się miesięczna dolegliwość - skomentował, unosząc jedną brew do góry. No bo dlaczego była taka wredna?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:26, 07 Paź 2009 Powrót do góry

-pedant
sapnęła do siebie, no bo komu przeszkadza to, że czerwony kwadracik pokazuje sobotę a nie niedziele/
Czy on mówił o okresie? spojrzała na niego jak na jakieś wyjątkowo głupiego człowieka.
-uważaj, żeby tobie się nie zbliżyła moja miska do twojej głowy
odcięła się i wróciła do jedzenia.
Zastanawiała się, za ile upomni się o jedzenie. a może w ogole nie będzie jadł?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Effy dnia Śro 16:27, 07 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:32, 07 Paź 2009 Powrót do góry

Jemu to akurat przeszkadzało. Nigdy nie pilnował dni tygodnia, więc kalendarz z zaznaczoną aktualną datą był bardzo przydatny.
- Spokojnie, dziewczyno - uniósł dłonie jakby ktoś do niego celował pistoletem. - Zawieszenie broni ? - spytał ostrożnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:35, 07 Paź 2009 Powrót do góry

zrobiła sobie z ręki pistolet, zamierzyła się i strzeliła.
-za późno, już leżysz martwy
oznajmiła, nadal tym samym gburowatym tonem, jednak nie tak samo jak wcześniej. Powoli wracała do "normalnej" Effy
-po prostu postaraj się mnie przez chwilę nie irytować.
powiedziała zanurzając łyżkę płatkach.
-tam są miski-powiedziała wskazując szafkę głową


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)