Autor |
Wiadomość |
Peter Branson
Aktor/aktorka
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:47, 18 Wrz 2009 |
 |
Spojrzał na nią bystrym wzrokiem.
- Nie wszystko w porządku. A gdzie się panienka wybiera? - zapytał udając zamyślenie i rozdarcie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Czw 15:18, 24 Wrz 2009 |
 |
- Postanowiłam pospacerować. Problemy ze snem dają się we znaki, a nie mam już niestety melisy w domu. - powiedziała spokojnie, nie patrząc nawet Peter'owi w oczy. Doskonale odegrała zauroczenie, pewnego rodzaju niepewne uczucie, którego się wstydziła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Peter Branson
Aktor/aktorka
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 23:00, 24 Wrz 2009 |
 |
Uśmiechnął się delikatnie. Cały czas odgrywał swą rolę.
- Może potowarzyszyć panience? To nie jest dobra pora na chodzenie po mieście, zwłaszcza dla tak atrakcyjnej osoby - wyrecytował i rozejrzał się czy niby nikt nie idzie. W realnym świecie Alice zawsze mu się podobała, dzięki czemu miał łatwiej przy odegraniu tej roli
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Czw 23:06, 24 Wrz 2009 |
 |
- W świecie marzeć i snów, koszmarów i terroru. Gdzie książe już nie jeździ na białym koniu. Gdy złotą zbroję na mundur zamienia, gdy posiada serce z zimnego kamienia. - szepnęła i zbliżyła się nieco do Peter'a.
- Kiedy jednak serce nieczułe, odczuwa przyjaciela... wtem nawet... - zamknęła oczy, odegrała idealnie cheć pocałunku i trud z jakim jej postać musiała się odsunąć od obiektu swojej miłości.
- Więc piękna kobieta jest w niebezpieczeństwie, a męski żołnierz jest narzędziem terroru. Co się dzieje z tym światem? Gdzie podział się sentymentalizm? - zapytała i wzięła głęboki wdech.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Peter Branson
Aktor/aktorka
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:48, 25 Wrz 2009 |
 |
Stał i wsłuchiwał się w słowa kobiety. Po chwili nadal milcząc odegrał nadzieję i chęć posmakowania jej ust. Udawał że zastanawia się co robić. Jako że jego postać miała teraz całować postać Alice pochylił się lekko ku niej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Pią 21:20, 25 Wrz 2009 |
 |
Zamknęła oczy i zblizyła się do niego. Położyła jedną dłoń na jego ramieniu, drugą na szyi, a potem przesunęła na policzek. Pocałowała delikatnie Peter'a, cofając przy tym język aby zachować się jak profesjonalna aktorka, a nie jak napalona fanka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Peter Branson
Aktor/aktorka
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 22:03, 25 Wrz 2009 |
 |
Po wszystkim wyprostował się delikatnie i spojrzał jej niby głęboko w oczy. Czekał na reakcję reżysera.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Pią 23:15, 25 Wrz 2009 |
 |
- Dobrze, dobrze. Tak to mniej więcej będzie wyglądało. Tylko Peter będziesz musiał ją potem pociągnąć do siebie i przypchnąć do ściany bo będzie radiowóz przejeżdżał. - powiedział spokojnie i zaklskał. Alice odsunęła się i pokiwała głową patrząc na reżysera.
- To koniec na dziś? - zapytała i przeczesała dłonią włosy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Peter Branson
Aktor/aktorka
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:03, 26 Wrz 2009 |
 |
Pokiwał głową na znak że rozumie. Spojrzał na reżysera pytająco.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|