Autor |
Wiadomość |
Katya
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 10:46, 26 Sie 2009 |
 |
Przytakneła gdy Alice mówiła o swojej pracy.
- To na prawdę nie fajnie- spłysząc kolejne pytanie westchneła.
- Nie najlepiej...W sumie można powiedzieć że to co zwykle. Ostatnio mam coraz mnie j czasu dla siebie, z resztą co to za czas? Ciągle praktycznie jestem sama... Więc po części cieszę się z tej pracy - powiedziaął w miarę normalnym głosem. Tak naprawdę nie znosiła tej samotności. Uwielbiałą swoją prace lecz gdyby mogła oddałaby to byle by nie zostać samej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Śro 10:50, 26 Sie 2009 |
 |
- Mam podobnie. Chociaż internetowe portale wspominają o romansie na planie mojego nowego filmu. - zaśmiała się i wychyliła zza kominka.
- Alex, zejdź z kanapy. - powiedziała, a pies leniwie otworzył oczy i nawet nie uniósł głowy, leżał tak dalej patrząc na Ali.
- Czemu on się w ogóle mnie nie słucha? - pokręciła głową i wróciła wzrokiem do Katyi.
- A co u Twojego taty? - zapytała spokojnie. Znała jej ojca, zresztą kto by nie znał?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Katya
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 10:54, 26 Sie 2009 |
 |
Uśmiechneła się widząc zachowanie psa.
- Te portale plotkarskie okropnie kłamią -westchneła. Nad następnym pytaniem musiała się chwilę zastanowić.
- U taty wszystko w porządku. Pomaga mi nawet przy tej kolekcji - powiedziaął weselej. Zawsze mówiła o nim "tata" nigdy inaczej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Śro 10:59, 26 Sie 2009 |
 |
- To bardzo fajnie. Dawno go nie widziałam, mam nadzieję, że nie gniewa się że częściej bywam u Ciebie. - zaśmiała się i odgarnęła włosy za ucho.
- Tak przy okazji, ta jutrzejsza ważna impreza jest w teatrze tutaj czy... właściwie to gdzie? - zapytała i wstała. Podeszła do swojej torby i zaczęła szukać w niej zaproszenia, które dostała stosunkowo niedawno i nawet nie przeczytała go zbyt dokładnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Katya
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 11:04, 26 Sie 2009 |
 |
Uśmeichenłą się szeroko.
- Na pewno się nie gniewa - powiedziała wesoło . Zastanowiła się chwilę co jej odpowiedzieć.
- Raczej tutaj. Ztego co pamiętam ma być to teatr w hollywood - odparłą nadal nad tym rozmyślajac.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Śro 11:09, 26 Sie 2009 |
 |
W końcu znalazła ozdobną ecrue kopertę z drobinymi ozdobami. Otworzyła ją i wyjęła równie eleganckie i ozdobne zaproszenie.
- Tak... teatr w Hollywood. - odczytała i tym samym powtórzyła słowa Kat.
- Jakby nie mogli zrobić kameralnej imprezy bez czerwonego dywanu. - pokręciła głową i położyła kopertę wraz z zaproszeniem na małym stoliku, obok swojej torebki.
- A wiesz kto jeszcze prócz nas dostał zaproszenie? Nawet nie wiem czy będą tam tylko ludzie z branży filmowej i mody? - uniosła lekko brwi, zastanawiała się czy aby nie trafi na kogoś, za kim nie przepada lub na kogoś z kim miała styczność podczas swojego "gorszego" okresu kariery.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Katya
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 11:14, 26 Sie 2009 |
 |
Zastanowiła się.
- Niesety nie...Choć z tego co wiem jakcyś młodzi rezyszerzy i młodzi projektańci. No i na pewno będą dziennikarze - odparła niezbyt z tego zadowolona. Zapowiadałą się dośc nudna impreza.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Śro 11:19, 26 Sie 2009 |
 |
- Obstawiam, że z "Fashion Time" będą ścigać ludzi. Myślę, że przede wszystkim Ciebie. - zaśmiała się. Bardzo nie lubiła dziennikarzy, taki "uraz" z przeszłości. W tym też momencie zadzwoniła jej komórka.
- Znowu... - przewróciła oczami i podeszła do torby. Wysypała wszystko na stolik nie mogąc nic znaleźć aż w końcu między stronami jakiegoś scenariusza był jej tefon.
- Wybacz, fryzjer. - powiedziała i odebrała.
- Tak, jutro? Doskonale, tylko proszę tak w południe. Zgoda. - uśmiechnęła się do komórki jakby to miało jakiekolwiek znaczenie i rozłączyła się.
- Przperaszam, ale był zajęty i dopiero oddzwonił. O czym rozmawiałyśmy? - usiadła znów na gzymsie kominka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Katya
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 11:23, 26 Sie 2009 |
 |
Westchneła. Gdy Alice rzmawiała przez telefon Katya siedziałą cichutko.
- O tym że dziennikarze uwezmą się na mnie. - powiedziaął z miną męczennika.Nie lubiła tego.
- Dlaczego ot musze być ja? - spytała samą siebie. To było dla niej nie do pomyślenia, że przez jedną kolekcję zacznie się koszmar.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Śro 11:33, 26 Sie 2009 |
 |
- Bo jesteś miła, ja jestem niemiła i mnie już nie chcą. - zaśmiała się i zaczęła stukać palcami o marmurową obudowę kominka.
- Poza tym do pisma o modzie bardziej pasuje projektantka niż aktorka. - wzruszyła ramionami i w tym momencie, duży antyczny zegar wybił godzinę. Jej pies zerwał się na równe nogi i zaczął szczekać, zawsze bał się tego zegara z niewiadomych przyczyn.
- Alex! Proszę Cię! - powiedziała głośno i pies usiadł na kanapie. Przechylił lekko głowę patrząc na zegar uważnie.
- A mogłam sobie kupić złotą rybkę, nie szczekałaby. - zaśmiała się i odgarnęła włosy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Katya
Moderator
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 11:38, 26 Sie 2009 |
 |
- w sumie masz rację - powiedziaął z miną męczennika.
- NIesety muszę już iść. Mam suknię do dokończenia - powiedziałą i wstało. Po czym pożegnałą się z Alice i wyszłą z domu.
/posesja
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice
Aktor/aktorka
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Jork
|
Wysłany:
Śro 12:35, 26 Sie 2009 |
 |
- Na razie, do zobaczenia! - zawołała za nią i uśmiechnęła się. Posprzątała swoje rzeczy ze stolika, te które wyrzuciła z torebki i wyjrzała do mniejszego salonu.
- Alex, spać idziemy. - powiedziała, a pies od razu zeskoczył z kanapy i pobiegł schodami prosto do jej sypialni. Ona sama poszła w jego ślady i schodami pobiegła na piętro a dalej do swojej sypialni.
//Sypialnia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|